Urządzenia elektroniczne
Urządzenie do odmierzania czasu i taktu pracy przy różnych procesach
W procesie powstawania fotografii, od zdjęcia aż do gotowego obrazu, ważną rolę odgrywa szereg czynności o różnym czasie trwania. W celu zrealizowania bardzo krótkiego czasu naświetlania filmu, który w normalnych warunkach wynosi 0,001 do 1/30 s z góry decydujemy się na to, żeby nawet w najtańszych aparatach fotograficznych stosować mechaniczne urządzenie naświetlające, tzw. migawkę, co nie wymaga ekonomicznego uzasadnienia. Proces otrzymywania fotografii wymaga wykonywania szeregu czynności w odpowiednim czasie. Fotoamatorzy na ogół nie korzystają z urządzeń pomocniczych, nie posługują się niejednokrotnie nawet zwykłym zegarem. Wynikiem tego jest utrudnienie pracy (koncentracja na liczeniu, zamiast na wynikach) oraz brak powtarzalności wyników. Dlatego decydujemy się na sprawienie sobie elektrycznych lub elektronicznych naprawdę prostych, a niezawodnych środków pomocniczych, które przejmą odmierzanie określonych okresów czasu i sterowanie nimi. Gdy rezygnuje się z urządzeń elektromechanicznych takich, jak wszelkiego rodzaju zegary elektryczne napędzane silniczkami, które stosuje się zwłaszcza do odmierzania okresów czasów dłuższych od 5 minut, wtedy zasada działa nia wszystkich nadajników czasów krótszych będzie polegała na uzyskaniu monotonicznie zmieniającego się w czasie napięcia, które po osiągnięciu pewnej określonej wartości będzie wywoływało jakiś specjalny proces. Napięcie takie powstaje np. w najprostszym przypadku, przy wszelkiego rodzaju ładowaniu, przeładowywaniu i rozładowywaniu kondensatorów poprzez opornik (obwód RC, zwany również „elektrycznym członem całkującym",
Urządzenie czasowe oparte na takiej zasadzie składa się więc co najmniej z członu RC i włączonego za nim wyłącznika mającego progową wartość zadziałania ( którego oporność wejściowa R« jest włączona w obwód RC i modyfikowana w postaci pokazanej na(obwód zastępczy).się zgodnie ze stałą czasową r przy określonej stromości początkowej od danej wartości początkowej zgodnie z funkcją e (e = 2,718.... tzw. liczba naturalna) do określonej wartości końcowej. Przy zbliżaniu się do wartości końcowej krzywa staje się coraz bardziej płaska. W zależności od aktualnie określonej stałej czasowej t = C-R||R,*), wartość progowa napięcia U, zostanie osiągnięta wcześniej lub później; przez dobór odpowiednich wartości R i C można czas włączenia U odpowiednio ustalić ().Zwiększanie oporności R także ma ścisłą granicę, wynikającą w mniejszym stopniu z tego, że zastosowane materiały izolacyjne mają określoną oporność upływu. Istotnym zaś czynnikiem ograniczającym wzrost R jest skończona wartość oporności wejściowej układów progowych (dyskrymi-nator). Jak wcześniej było powiedziane,Przebieg zmian napięcia na kondensatorze w tak obciążonym obwodzie RC, jak np. w obwodzie pokazanym na dla wspomnianych już trzech rodzajów ładowania (naładowanie, przeładowanie, rozładowanie) pokazano kolejno na . Są to tzw. krzywe wykładnicze: napięcie Uc zmienia
Duże czasy włączenia wymagają więc dużych stałych czasowych! Największe i dające się uzyskać przy rozsądnym jeszcze nakładzie pracy stabilne stałe czasowe są rzędu kilkuset sekund (przybliżone wartości C — = 100 nF, R — 2 Mil w obwodach z lampami elektronowymi lub C «• = 2000 iiF i R = 100 kil w obwodach tranzystorowych).
Dowolne zwiększanie stałej czasowej na drodze zwiększania wartości pojemności bądź oporności obwodu ma jednak pewne granice, wynikające z niedoskonałości elementów bądź układów. Zwiększanie pojemności jest ograniczone obecnością oporności strat (upływu) w dielektryku. Ze wzrostem pojemności maleje wartość oporności strat, która będąc —w układzie zastępczym kondensatora — równolegle dołączona do idealnej pojemności, bocznikuje opornik R.. Oporność strat kondensatora zależy od temperatury oraz napięcia występującego na kondensatorze; charakterystyka kondensatora—w szczególności elektrolitycznego — również nie jest bez wpływu na oporność strat.stała czasowa jest funkcją równolegle połączonych oporników R i Rs. Wiadomo z kolei, że wypadkowa z tych wartości będzie mniejsza od najmniejszej składowej, tak więc wpływ oporności R na stałą czasową — a tym samym na czas załączania — będzie widoczny jedynie wtedy, gdy R < Rs. Chcąc zapewnić jednoznaczność czasową zadziałania układu progowego, należy dążyć do tego, by napięcie możliwie stromo dochodziło do wartości progowej. W przeciwnym razie wystąpi zjawisko pełzania czasu zadziałania. Jak wynika z (dla procesu ładowania) oraz (dla procesu rozładowania), wymaganie to jest spełnione wtedy, gdy t, ^ (2-f-3) t.
Z drugiej strony najmniejszy wpływ poziomu progu dyskryminatora ma najmniejszy wpływ na czas zadziałania dla U < t (podajemy to bez dowodu!). Dlatego przyjmujemy warunek ts < 2 r.
Za pomocą tej prostej metody możemy uzyskać w najlepszym przypadku czasy włączenia co najwyżej 5-4-50 minut. Wprawdzie za pomocą „efektu Millera" elektronika daje możliwość zwiększenia tych czasów o 10*^-10*, jednakże stabilność tych współczynników jest kwestią włożonego wysiłku. Przy ograniczonych wymaganiach odnośnie do stałości czasów włączenia w przedstawimy przykład takiego obwodu. Z zależnością t,/r ^ 2 związana jest — za pośrednictwem progowego napięcia , — wartość napięcia ładującego Ux. Ilościowe zależności dla poszczególnych przypadków ładowania zostaną rozpatrzone oddzielnie; najpierw opiszemy proces ładowania Z pewnego względu szczególnie korzystne jest wykorzystanie procesu rozładowania. Mianowicie jako pojemność całkującą stosuje się zwykle kondensator elektrolityczny (co przy O uF ze względu na oszczędność miejsca jest wskazane). Natomiast w praktyce fotoamatorskiej mają miejsce dłuższe przerwy w pracy urządzenia, w ciągu których następuje deformacja dielektryka w kondensatorze elektrolitycznym. Zmiany zachodzące w dielektryku prowadzą zwykle do znacznego wzrostu strat w kondensatorze (malenie oporności strat). Proces ładowania kondensatora, nie mający wpływu na czas rozładowania, umożliwia ponowne uformowanie dielektryka, co zapewni powtarzalność odmierzanego czasu.
Proces ładowania ma jednak inną zaletę, na którą należy zwrócić uwagę, mianowicie przy stałej wartości napięcia progowego czas zadziałania jest odwrotnie proporcjonalny do napięcia ładującego kondensator. Powoduje to, że przy obniżeniu napięcia sieci (godziny szczytowego obciążenia sieci) wydłuża się czas. naświetlania, co umożliwia w znacznym stopniu kompensowanie spadku jasności żarówki np. powiększalnika.